Trick or Treat – Halloweenowy przegląd STRASZNIE fajnych butów!

Halloween obchodzone jest w przeddzień Święta Zmarłych, czyli 31 października. Jest to swojego rodzaju maskarada, polegająca na przebieraniu się w upiorne stroje, straszeniu się nawzajem i odwiedzaniu sąsiadów z legendarnym już hasłem „Trick or Treat?” – cukierek albo psikus. Zabawa ta na stałe wpisała się do kalendarza imprez popkulturowych, a Amerykanie pokochali wszystkie mary i straszydła do tego stopnia, że zawodnicy NBA, grający tego wieczoru mecz, prześcigają się w pomysłach na kostiumy.

Halloween obchodzone jest w przeddzień Święta Zmarłych, czyli 31 października. Jest to swojego rodzaju maskarada, polegająca na przebieraniu się w upiorne stroje, straszeniu się nawzajem i odwiedzaniu sąsiadów z legendarnym już hasłem „Trick or Treat?” – cukierek albo psikus. Zabawa ta na stałe wpisała się do kalendarza imprez popkulturowych, a Amerykanie pokochali wszystkie mary i straszydła do tego stopnia, że zawodnicy NBA, grający tego wieczoru mecz, prześcigają się w pomysłach na kostiumy.

Horror w NBA

W Stanach kochają filmy grozy. Co roku powstają nowe produkcje, a kolejni psychopatyczni mordercy podnoszą tętno widzów. Nic więc dziwnego, że halloweenowego wieczora na ulicach amerykańskich miast, a także w halach NBA - można spotkać przebierańców w strojach nawiązujących właśnie do „bohaterów” ze srebrnego ekranu. Królem tej maskarady jest oczywiście nie kto inny, tylko sam LeBron James. Rok rocznie przygotowuje on bardzo dopracowane kostiumy, a swoimi stylizacjami chętnie dzieli się w swoich mediach społecznościowych.

W Stanach kochają filmy grozy. Co roku powstają nowe produkcje, a kolejni psychopatyczni mordercy podnoszą tętno widzów. Nic więc dziwnego, że halloweenowego wieczora na ulicach amerykańskich miast, a także w halach NBA - można spotkać przebierańców w strojach nawiązujących właśnie do „bohaterów” ze srebrnego ekranu. Królem tej maskarady jest oczywiście nie kto inny, tylko sam LeBron James. Rok rocznie przygotowuje on bardzo dopracowane kostiumy, a swoimi stylizacjami chętnie dzieli się w swoich mediach społecznościowych.

Kolejnym topowym zawodnikiem, który uległ modzie na grozę jest lider Golden State Warriors – Stephen Curry, a jego przebranie Billiego the Puppet z firmu Piła i wjazd na halę na charakterystycznym trójkołowym rowerku na stałe zapisze się w halloweenowej historii.

Kolejnym topowym zawodnikiem, który uległ modzie na grozę jest lider Golden State Warriors – Stephen Curry, a jego przebranie Billiego the Puppet z firmu Piła i wjazd na halę na charakterystycznym trójkołowym rowerku na stałe zapisze się w halloweenowej historii.

Ostatnim koszykarzem, o którym chciałbym wspomnieć jest pochodzący z Francji – Victor Wembanyama. W swoim debiutanckim sezonie, pomimo stosunkowo krótkiego pobytu w Stanach, pokazał wszystkim, że ma dystans do siebie i umie się bawić. Na halę przybył w zaskakującym swoją prostotą, aczkolwiek genialnym stroju Slendermana, który w połączeniu z jego wzrostem zrobił na wszystkich mega wrażenie.

Ostatnim koszykarzem, o którym chciałbym wspomnieć jest pochodzący z Francji – Victor Wembanyama. W swoim debiutanckim sezonie, pomimo stosunkowo krótkiego pobytu w Stanach, pokazał wszystkim, że ma dystans do siebie i umie się bawić. Na halę przybył w zaskakującym swoją prostotą, aczkolwiek genialnym stroju Slendermana, który w połączeniu z jego wzrostem zrobił na wszystkich mega wrażenie.

Strasznie fajne butyHalloween możemy znaleźć również na koszykarskich parkietach, w postaci butów ze motywem grozy. Niektórzy producenci nazywają swoje modele „Halloween” lub „Pumpkin”, czyli dynia. Inni tylko stylizacją nawiązują do święta strachu. Jednym z przykładów strasznie fajnych skoków jest zeszłorocznym promodel Lamelo Balla – Puma MB.03 „Halloween” odpowiadający upiornej dyni.

Strasznie fajne buty

Halloween możemy znaleźć również na koszykarskich parkietach, w postaci butów ze motywem grozy. Niektórzy producenci nazywają swoje modele „Halloween” lub „Pumpkin”, czyli dynia. Inni tylko stylizacją nawiązują do święta strachu. Jednym z przykładów strasznie fajnych skoków jest zeszłorocznym promodel Lamelo Balla – Puma MB.03 „Halloween” odpowiadający upiornej dyni.

Propozycją od Nike, czyli firmy, która zdecydowanie najbardziej zaangażowała się w mroczne klimaty jest na przykład tego roczny model Nike KD18 „Slim Reper”.

Propozycją od Nike, czyli firmy, która zdecydowanie najbardziej zaangażowała się w mroczne klimaty jest na przykład tego roczny model Nike KD18 „Slim Reper”.

Innym modelem butów z motywem kości jest Nike Kobe 5 „X-Ray”. Bardzo często mogliśmy je oglądać podczas zeszłosezonowych rozgrywek Orlen Basket Ligi. Grali w nich między innymi: Dariusz Wyka, Filip Matczak, Andrzej Pluta i wielu innych.

Innym modelem butów z motywem kości jest Nike Kobe 5 „X-Ray”. Bardzo często mogliśmy je oglądać podczas zeszłosezonowych rozgrywek Orlen Basket Ligi. Grali w nich między innymi: Dariusz Wyka, Filip Matczak, Andrzej Pluta i wielu innych.

King James, jak już wspominałem, uwielbia halloweenową maskaradę, więc nie mógł sobie odmówić również specjalnej edycji swoich butów. Model Nike LeBron oczywiście z numerem XIII (jakże mogło by być inaczej) w kolorystyce „Halloween” nawiązuje do znanego horroru Piątek 13-go.

King James, jak już wspominałem, uwielbia halloweenową maskaradę, więc nie mógł sobie odmówić również specjalnej edycji swoich butów. Model Nike LeBron oczywiście z numerem XIII (jakże mogło by być inaczej) w kolorystyce „Halloween” nawiązuje do znanego horroru Piątek 13-go.

Pozostając w klimacie wspomnianego filmu, nie sposób pominąć butów, w których w roku 2017 wystąpił Karl-Anthony Towos. Może nie jest to model stworzony bezpośrednio dla KATa, bo to Nike Hyperdunk XVII, ale ich kolorystyka już tak. Ich motywem przewodnim był Jason Voorthees, czyli psychopatyczny morderca z Piątku 13-go. Na butach dzierży on w ręku zakrwawiony znaczek będący logo Nike.

Pozostając w klimacie wspomnianego filmu, nie sposób pominąć butów, w których w roku 2017 wystąpił Karl-Anthony Towos. Może nie jest to model stworzony bezpośrednio dla KATa, bo to Nike Hyperdunk XVII, ale ich kolorystyka już tak. Ich motywem przewodnim był Jason Voorthees, czyli psychopatyczny morderca z Piątku 13-go. Na butach dzierży on w ręku zakrwawiony znaczek będący logo Nike.

Adidas również chciał pokazać, że potrafi się bawić, jednak zrobił to w iście niemieckim, stonowanym stylu. Model Adidas Dame 7 Extply „Halloween” czernią i fioletem nawiązuje do mrocznego święta, jednak daleko mu do amerykańskiej konkurencji.

Adidas również chciał pokazać, że potrafi się bawić, jednak zrobił to w iście niemieckim, stonowanym stylu. Model Adidas Dame 7 Extply „Halloween” czernią i fioletem nawiązuje do mrocznego święta, jednak daleko mu do amerykańskiej konkurencji.

Ja Morant w zeszłych latach straszył nas bronią palną. W tym roku postawił na strasznie fajne skoki w odważnej kolorystyce, przez niektórych ochrzczone Zombie - nawiązując do napisu na wkładce. Właściwa nazwa to Nike Ja 3 "Spooky Season" - Straszny sezon. Miejmy nadzieję, że straszy okaże się być jedynie dla rywali Ja.

Ja Morant w zeszłych latach straszył nas bronią palną. W tym roku postawił na strasznie fajne skoki w odważnej kolorystyce, przez niektórych ochrzczone Zombie - nawiązując do napisu na wkładce. Właściwa nazwa to Nike Ja 3 "Spooky Season" - Straszny sezon. Miejmy nadzieję, że straszy okaże się być jedynie dla rywali Ja.

Na sam koniec coś zdecydowanie bardziej klasycznego. Alternatywą dla krzykliwych skoków wymienionych wyżej mogą być Nike Dunk High w kolorze „Hallween Pumpkin”. Styl znany od lat – kolory czerń i dyniowy pomarańcz. Buty na co dzień z halloweenowym podtekstem.

Na sam koniec coś zdecydowanie bardziej klasycznego. Alternatywą dla krzykliwych skoków wymienionych wyżej mogą być Nike Dunk High w kolorze „Hallween Pumpkin”. Styl znany od lat – kolory czerń i dyniowy pomarańcz. Buty na co dzień z halloweenowym podtekstem.